Babski comber był niegdyś bardzo popularnym zwyczajem na Śląsku. Był to obrzęd kończący okres karnawału. Miał szereg odmian, ale wspólną cechą było pobieranie „daniny” od świeżo zaślubionych mężatek. Obrzęd miał na celu wydobycie wartości małżeństwa. Dlatego istniało wiele zachowań zwyczajowych, których głównym zadaniem było napiętnowanie zbyt wybrednych młodych dziewcząt, które nie kwapiły się do zakładania rodziny.
Pierwotnie uczestniczyły w nim jedynie kobiety poprzebierane w rozmaite stroje. Na zabawie najważniejszą rolę pełniły kobiety – one zamawiały muzykę, śpiewały, decydowały o wyborze tańców, częstowały trunkami itp.. W czasie combrów dawniej tańczono przede wszystkim stare, ludowe tańce: mietlorza, trojaka, górala, polkę, krakowiaka. Choć sens tego zwyczaju, nie zmienił się, to jego pierwotna funkcja uległa całkowitemu zanikowi. Obecnie wszystko służy zabawie i wyrażaniu radości.
W Rachowicach babski comber odbył się już po raz trzeci, zorganizowany jak poprzednie przez Panią Barbarę Nowrot.
Odbył się się w dniu 13 lutego w piątek Karczmie Familijnej u Pani Dorotki
Oprócz Rachowiczanek, przybyły również panie z innych miejscowości naszej gminy,
Bawiły się księżniczki, sułtanki, , kowbojki, szeryfki Indianka, piratka Hawajka, lekarz chirurg, kucharz, Arab, piłkarka, anioł i dużo diablic oraz owoce i zwierzątka.
Imprezę rozkręcał zespół muzyczny „Balbend” – jeszcze młody stażem zespół z Sierakowic, ale dobrze notowany i chętnie występujący z programem biesiadnym na różnego rodzaju imprezach i uroczystościach.
Wiele radosci sprawiła uczestniczkom zabawy loteria fantowa, w której wszystkie losy były wygrane. O takie bogactwo wygranych postarała się znana z umiejętnoci pozyskiwania tego typu funduszy pani Brygida Krotofil.
Zabawa skonczyła się grubo po północy. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku powtórzymy taką imprezę ze znacznie liczniejszym udziałem Rachowiczanek i z pszerzonym programem o elementy tradycyjnych zwyczajów dawnych babskich combrów
Album ze zdjęciami: Babski comber 2015 w Rachowicach