Modlitwa, post, jałmużna
Dla Jezusa jałmużna była, obok modlitwy i postu, jednym z trzech głównych filarów życia duchowego (por.
Mt 6). Fakt, że wspomniał o nich jednym tchem, stanowi dla nas napomnienie, by życie duchowe traktować jako spójną całość, w której nie można oddzielać od siebie różnych elementów, widząc w nich jedynie jednostkowe praktyki religijne.
Modlitwa
Wprawdzie Jezus wymieniał wspomniane trzy rzeczywistości w wyżej przytoczonym porządku, jednak chrześcijanin, który dopiero wchodzi na drogę duchowego rozwoju, powinien tę kolejność zmienić.
Pierwszym krokiem w życiu duchowym jest modlitwa. Z jednej strony stanowi ona sposób pogłębiania osobistej zażyłości
z Bogiem, z drugiej zaś prowadzi do otwarcia człowieka na plan, jaki Bóg ma wobec niego. Nieprzypadkowo Jezus uczy swoich uczniów w modlitwie „Ojcze nasz” słów: niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie (Mt 6, 10 b). Bez osobistej zgody na wolę Bożą cały sens modlitwy, jak i innych praktyk religijnych, zostaje wypaczony. Otwarcie się na pełnienie woli Bożej jest podstawowym warunkiem życia chrześcijańskiego, bez którego trudno w ogóle mówić o miłości do Pana Boga. Gdzie zaś nie ma miłości, wszelkie praktyki religijne tracą znaczenie, zgodnie ze słowami świętego Pawła: I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał (1 Kor 13, 3).
A zatem miłość jest pierwsza, modlitwa zaś powinna ją w nas kształtować, tak w relacji do Boga, jak i do drugiego człowieka.
Źródło: https://modlitewnikmodlitewnik.blogspot.com/2017/12/modlitwa-na-ostatni-dzien-roku.html http://mateusz.pl/mt/cs/trzykroki.htm