13 października 1917 miało miejsce ostatnie objawienie Matki Bożej trójce pasterzy z Fatimy oraz zapowiedziany przez Matkę Boską Cud Słońca, widziany przez ok. 70 tysięcy osób. Wśród bezpośrednich świadków Cudu Słońca było wielu niedowiarków oraz dziennikarzy prasy laickiej, antyklerykalnej i masońskiej. Wielu doznało olśnienia duchowego, nawrócenia. Jedne z dziennikarzy, Avelino de Almeida, z masońskiego pisma O seculo, zdumiony powtarzał wiele razy w swojej relacji: “Widziałem to… Widziałem to…” Antyklerykalne i masońskie pismo pisało: “Słońce zadrżało i wykonało kilka nieprawdopodobnych ruchów nie mieszczących się w ramach praw kosmosu”.
Słońce ukazało się oczom zgromadzonych jak olbrzymi, srebrny dysk. Świeciło ono z nigdy dotychczas nie widzianą intensywnością, ale nie oślepiało. Trwało to tylko krótką chwilę. Wtem ta ogromna kula zaczęła „tańczyć”. Słońce szybko wirowało jak gigantyczne koło ognia.
Zatrzymało się na chwilę i ponownie zaczęło się obracać wokół własnej osi z zawrotną szybkością. Potem brzegi jego stały się purpurowe i zaczęło wirować po niebie, rzucając czerwone języki ognia. Światło to odbijało się na ziemi, na drzewach i krzakach, a nawet na ludzkich twarzach i ubraniach, przybierając różne natężenia blasku i barwy. Powtórzyło się to trzykrotnie i wtedy pędzona szaloną siłą kula zdawała się drżeć, trząść i spadać zygzakiem na przerażony tłum.
Wszystko to trwało może 10 minut. W końcu słońce tym samym zygzakowatym szlakiem powróciło na swoje miejsce i znów, spokojne jak codziennie, zaczęło świecić swym normalnym blaskiem.
Źródło: https://www.karmel.pl/ostatnie-objawienie-w-fatimie-maryja-w-szatach-karmelu/
https://fr.wikipedia.org/wiki/Fichier:VNO-fatima.png