W najwcześniejszym okresie chrześcijaństwa cześć odbierała przede wszystkim Najświętsza Maryja Panna jako Matka Pana Jezusa – Wcielonego Słowa. Dość szybko też zaczęto czcić aniołów, a zwłaszcza archaniołów Michała oraz Gabriela i Rafała. Pod koniec I wieku nowa religia przekroczyła granice Palestyny i zaczęła się rozszerzać na całe Cesarstwo Rzymskie, co bardzo szybko pociągnęło za sobą prześladowania, niekiedy bardzo krwawe i wtedy też niemal natychmiast zrodził się kult męczenników. Prawdopodobnie najpierw, bo już w II w., nastąpiło to na Wschodzie, gdzie wiara Chrystusowa się narodziła i gdzie przez długi czas miała najwięcej wyznawców, podczas gdy na Zachodzie okres ten przypada na przełom II i III w., a może nawet później, a więc w zasadzie pod koniec prześladowań.
Na początku wcale nie musiało to oznaczać czci oddawanej konkretnym osobom, znanym z imienia i nazwiska, ale raczej: troskę o groby męczenników, pamięć o męczennikach w modlitwie, wspominanie ich w czasie liturgii eucharystycznej.
Kult w postaci zbliżonej do dzisiejszej, tzn. wobec osób znanych przynajmniej z imienia zrodził się nieco później, np. w miarę okresowego słabnięcia prześladowań, gdy publiczne okazywanie czci zamęczonym współwyznawcom nie groziło już takimi cierpieniami.
Gdy w 313 r. dekret cesarzy Konstantyna i Licyniusza położył kres prześladowaniom, kult świętych był już mocno ugruntowany w całym Kościele, ale wraz z ustaniem represji rozpoczął się nowy jego etap – odtąd czczono już nie męczenników (oczywiście poza tymi z wcześniejszych lat), ale tzw. wyznawców: ojców apostolskich (pierwsze pokolenie pisarzy chrześcijańskich), ojców Kościoła (pisarzy chrześcijańskich późniejszych wieków), biskupów, pustelników, ascetów, dziewice, wdowy i pokutnice.
Źródło: https://pl.freepik.com/premium-wektory/emotikon-aniol-na-bialym-tle_4112759.htm https://www.tysol.pl/a93185-polscy-misjonarze-na-swiecie-liczby-robia-wrazenie